Dnia 25.04 klasa 4B w ramach projektu – „Wychowanie w duchu tolerancji do akceptacji odmienności na przykładzie osób niepełnosprawnych intelektualnie” udała się na wycieczkę do WTZ w Rybniku.
Założeniem projektu jest, aby od najmłodszych lat budować przyjazny stosunek względem osób niepełnosprawnych wśród osób zdrowych, tak by nauczyły się tolerować ludzi, którzy nieco inaczej wyglądają czy inaczej się zachowują. Projekt ma uświadomić pełnosprawnym dzieciom, że osoby  z orzeczeniem o niepełnosprawności posiadają wiele zdolności manualnym, a podczas terapii zajęciowej wykazują się dużą starannością i estetyką. Posiadają również wyobraźnię twórczą, która ma wartości kształtujące i wychowawcze.
Dzieci z klasy 4B zostały przygotowane do tego wyjazdu na lekcji wychowawczej dnia wcześniejszego.
Wychowawczyni przeprowadziła pogadankę wyjaśniającą dzieciom co to jest niepełnosprawność i jakie mogą być jej przyczyny i rodzaje.
Później dzieci zobaczyły film dokumentalny pt: „Zobacz we mnie człowieka”. Na miejscu w WTZ dzieci miały okazję zobaczyć wszystkie 9 pracowni warsztatowych: ceramiczną, techniczną, plecionkarstwa, witrażu i biżuterii artystycznej, pracownie komputerową, plastyczną, gospodarstwa domowego, tkactwa i rękodzieła  włókienniczego, haftu i koronkarstwa. Ponadto dzieci mogły zobaczyły salę rehabilitacyjną i skorzystać ze sprzętu rehabilitacyjnego.
Po wszystkim dla dzieci został przygotowany słodki poczęstunek.
Wyjazd ten obudził w dzieciach uczucie wrażliwości, szacunku, zrozumienia i poszanowania godności dla osób niepełnosprawnych.

Uczniowie klasy 4B wspominają to tak:
„… Moje największe wrażenie spowodowało to, że ludzie potrafią wykonać takie ładne rzeczy, które zostały zrobione własnoręcznie przez niepełnosprawne osoby. kiedy patrzyłam na chorych ludzi czułam współczucie . Chciałabym aby wszystkie osoby, które są niepełnosprawne mogły odzyskać to co mają inni ludzie czyli sprawność. Mam nadzieję że ludzie którzy o nich dbają nie przestaną tego robić…”

„…Było tam wiele miłych osób. Niektóre z nich były niepełnosprawne umysłowo i fizycznie. Było tam, wiele sal w których robili przeróżne rzeczy. najbardziej podobała mi się sala komputerowa i ceramiczna.Osoby, które pomagały innym chorym osobom były bardzo skupione i cierpliwe…”

„…Zadawałam dużo pytań, aby dowiedzieć się jak najwięcej. Na mnie największe wrażenie zrobiło to że jak ktoś był niepełnosprawny to do kasku przyczepiono drut z pędzlem i na przykład coś malował głową…”

„…miałam różne wrażenia smutne i wesołe. Smutne ponieważ jest mi żal, że Ci ludzie są chorzy i niepełnosprawni, a wesołe ponieważ cieszę się że Ci ludzie mogą coś fajnego robić . Bardzo mi się tam podobało…”