Opowiem Wam pewną historię.
Nie, ta historia nie wydarzyła się za siedmioma górami, za siedmioma lasami.
Wydarzyła się tu, całkiem niedaleko – w Śródmieściu – dzielnicy bezpośrednio sąsiadującej z Kleszczowem.
Może nawet ktoś z Was o niej już słyszał, spotkał postacie z tej opowieści.
Ale po kolei …
Każda historia ma swojego bohatera. Ta też go ma. Bohaterem tej opowieści jest mała dziewczynka. Nazywa się Julia GORAUS. Za kilka lat ma być uczennicą naszej szkoły.
Julia urodziła się pewnego styczniowego dnia w 2013 roku. Miała wszystko czego małe dziecko potrzebuje do szczęścia – miłość rodziców, dom, zdrowie. Niektórzy mówią, że taki człowiek urodził się pod szczęśliwą gwiazdą. I mają rację – tak było. Ale jak to w bajkach, tak i w życiu – los bywa przewrotny.
Pewnego dnia tego szczęścia po prostu zabrakło. Julia zachorowała. Zwykła, banalna infekcja przerodziła się w zapalenie mózgu. To wywołało poważne komplikacje. O szczegółach możecie przeczytać tutaj.
W tej chwili rodzice Julki walczą o powrót swojej córki do normalności. Można im pomóc i tak po prostu, po ludzku okazać solidarność i wesprzeć ich w tej walce przekazując 1 % podatku.
Jak pomóc?
W zeznaniu podatkowym w odpowiedniej rubryce należy wpisać:
KRS: 0000364436, Cel szczegółowy: Julia Goraus.
Tak niewiele.
A możemy uczynić tak wiele dla jednego małego człowieka.
O pomocy innym ludziom, o dobroczynności można myśleć globalnie. Ja zachęcam by działać lokalnie.
Joanna Wikłacz (Rada Rodziców 2015/2016)